sobota, 3 czerwca 2017

Okiełznać stres

Stres nie jest wynalazkiem  współczesnych czasów, towarzyszył człowiekowi od zawsze. To reakcja obronna organizmu w odpowiedzi na bardzo silne bodźce i zagrożenia, zarówno zewnętrzne jak wewnętrzne. Stres może powodować lęki,  ból fizyczny, a nawet choroby, ale może także motywować nas do pracy i jeszcze większego wysiłku. Problem leży w tym, czy potrafimy sobie ze stresem poradzić, czy potrafimy się z nim porozumieć. Właściwych reakcji na sytuacje stresowe można się nauczyć i w pełni nad nimi panować. Jest to zadanie bardzo trudne, ale warto próbować się tego nauczyć. Bezstresowe życie jest chyba niemożliwe, więc jeżeli musimy już ze stresem żyć, to warto się postarać, aby go za wszelką cenę „udomowić” i okiełznać. Wtedy będzie nam posłuszny. I na koniec najważniejsze: ludzkie życie jest zbyt krótkie, aby tracić czas na czarne myśli, pesymizm i rozpamiętywanie naszych problemów. Przytłoczeni tym balastem, zapominamy o codziennym szczęściu, do którego wszyscy bez wyjątku, ale różnymi drogami, dążymy. Gdy wszystkie metody walki zawiodą, to warto wziąć do ręki tomik poetycki, tam co prawda nie odnajdziemy żadnej recepty na walkę ze stresem, odnajdziemy za to spokój i ukojenie, co z kolei pozwoli nam nabrać dystansu do prawdziwych lub urojonych powodów naszego stresu.

Waldemar Kostrzębski - Czwarta trzydzieści nad ranem, recytuje autor





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz