sobota, 25 marca 2017

Rok 2017 Rokiem Bolesława Leśmiana

W bieżącym roku 2017 przypada 140 rocznica urodzin i 80 rocznica śmierci Bolesława Leśmiana, jednego z największych polskich poetów, nie tylko dwudziestolecia międzywojennego, ale w całych dziejach polskiej literatury. Niestety Senat RP odrzucił kandydaturę tego wybitnego poety na patrona roku 2017. Oficjalnie zatem Rok Bolesława Leśmiana nie istnieje, choć lokalne samorządy np. w Zamościu i w Iłży ogłosiły rok 2017 Rokiem Bolesława Leśmiana. Bardzo wielu Polaków, przy pełnym wsparciu portali internetowych i mediów społecznościowych, postanowiło, na przekór tej decyzji, wziąć sprawy w swoje ręce i ogłosiło spontanicznie rok 2017 Rokiem Bolesława Leśmiana, przypominając osobę tego genialnego poety i jego twórczość. Ja także chciałbym, aby ten post przybliżył choć trochę sylwetkę tego wspaniałego twórcy. Bolesław Leśmian urodził się w Warszawie, 22 stycznia 1877 roku w mieszczańskiej rodzinie żydowskiej, która była już bardzo mocno spolonizowana, Jego ojciec Józef był księgarzem, a matka Emilia zajmowała się w domu trojgiem dzieci. Po ukończeniu studiów prawniczych imał się różnych zajęć i dużo podróżował po Europie. Po I Wojnie Światowej przeniósł się do Zamościa, gdzie otworzył własną kancelarię notarialną. Bolesław Leśmian by mężczyzną skromnej postury, ale uwielbiał dobrze zjeść, palił ogromne ilości papierosów i pił niesamowicie mocną kawę. To, co wyróżniało go pośród innych mężczyzn, był fakt, iż Leśmian był niesamowicie czuły na kobiece wdzięki i bardzo kochliwy. Kobiety uwielbiały tego człowieka i romansowały z nim na potęgę, a on potrafił romansować z kilkoma kobietami naraz, mimo iż był od lat żonaty z Zofią Chylińską. Sławny cykl erotyków „W malinowym chruśniaku” to efekt romansu z największą miłością jego życia Dorą Lebenthal. Poeta był bardzo wrażliwy na słowo i długo szukał własnego, oryginalnego języka. Nikt nie stworzył tak wielu neologizmów jak Bolesław Leśmian, stąd właśnie wzięła się nazwa leśmianizmy na określenie nowych, oryginalnych słów, stworzonych przez poetę. Dzisiaj wiemy doskonale jak nowatorski i oryginalny był to poeta, którego twórczość była często przez jemu współczesnych niedoceniana i lekceważona, co powodowało jego rozgoryczenie i w rezultacie odsunięcie się od życia społecznego. Leśmian to twórca niepowtarzalny i ponadczasowy. Jego poezja wywodzi się z symbolizmu i posiada wiele wątków filozoficznych, to poezja niezwykle melodyjna i wprost metafizyczna.

Wielu artystów podjęło to wyzwanie i oddaje, każdy na swój sposób, hołd temu genialnemu poecie. Także Mirek Suliga, kompozytor, aranżer, gitarzysta i wokalista, lider grupy muzycznej „Wędrowne Gitary” przygotował z tej okazji piękną piosenkę, którą skomponował do jednego z wierszy poety. Mirek wykreował przepiękną piosenkę, której melodia i rytmika doskonale współgrają z tekstem tego, niełatwego przecież wiersza. Powstała piosenka doprawdy niezwykła i ogromnie wzruszająca.





„Po ciemku, po ciemku łkasz” - muzyka Mirek Suliga, słowa Bolesław Leśmian, wykonanie Mirek Suliga